Jak tu pracować, gdy latem rozpływam się we własnym pocie, a w okresie zimy z kolei chciałabym się ogrzać? Wiele bym dała za to, by nareszcie ktoś się zastanowił nad klimatyzacją. No to teraz uffff, że skończą się afrykańskie temperatury i koniec z marznięciem – będziemy mieć nareszcie klimę w biurze! Mat. foto
sekretyzdrowiaiurody.wordpress.com i www.tumblr.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz